Jednomyślnie członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Żywocicach obecni w sobotę 16 marca 2013r. na Walnym Zebraniu Sprawozdawczym udzielili zarządowi absolutorium. Zebranie odbyło się podobnie jak w latach ubiegłych w Publicznej Szkole Podstawowej w Żywocicach.
W tegorocznym zebraniu wzięli udział bardzo licznie członkowie żywocickiej OSP i to zarówno czynni, wspierający, honorowi, jak i nowy „narybek” – drużyna młodzieżowa chłopców. Nie zabrakło także wielu gości zaproszonych, wśród nich: Wiceprezes Zarządu Oddziału Miejsko-Gminnego – Romuald Haraf, Komendant Gminny OSP w Krapkowicach – Jerzy Jarosz, przedstawiciel Komendy Powiatowej PSP – mł. Asp. Roman Wyszka, Naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich UMiG Krapkowice – Bernard Friedla oraz Inspektor Wydziału Spraw Obywatelskich UMiG Krapkowice – Franciszek Glombica. Społeczność Żywocic reprezentowali Sołtys i Radny Szczepan Bryś, Prezes Ludowego Zespołu Sportowego Bertold Szywalski oraz Przewodniczący Koła DFK Andrzej Namysło.
Po otwarciu zebrania dokonano wyboru przewodniczącego zebrania, którym został Prezes Arnold Joszko, wybrano także protokolanta – Annę Wojtala. Zgodnie z przyjętym porządkiem w pierwszej kolejności przedstawione zostało sprawozdanie z działalności za miniony 2012 rok. Tradycyjnie już całoroczne sprawozdanie w formie prezentacji multimedialnej przedstawił Prezes Arnold Joszko. Dalej kolejno sprawozdanie finansowe przedstawione zostało przez Skarbnik Anetę Nowak, zaś sprawozdanie komisji rewizyjnej przedstawił jej przewodniczący Franciszek Glacel. Komisja zawnioskowała do Walnego Zebrania o udzielenie Zarządowi absolutorium za okres sprawozdawczy. I tak się też stało. Tuż po przedstawieniu projektu planu działalności i planu finansowego na rok bieżący członkowie OSP Żywocice jednogłośnie udzielili poparcia dla zarządu OSP.
Wśród ważniejszych tematów poruszanych w trakcie spotkania dotyczyły m. in. spraw związanych z obsługą tzw. szandorów na rzece Osobłodze, możliwościach pozyskiwania dodatkowych środków na potrzeby OSP np. z 1% z podatku oraz konieczności wykonania remontu dachu na remizie. Tradycyjnie od wielu lat wiodącym tematem była odwlekana ciągle w czasie przebudowa remizy.