Spotkanie mężczyzn z okazji „Józefka” po raz pierwszy zorganizowane w Żywocicach w sobotę 21 marca rozpoczęło się od wbicia w ziemię symbolicznego „gorącego pala”, które ma symbolizować rychłe nadejście wiosny po długiej i mroźnej zimie.
Aktu tego dokonali w pierwszej kolejności byli sołtysi Żywocic – Bernard Kroll i Bernard Dudek a także obecny sołtys Szczepan Bryś i proboszcz ks. Piotr Kamieniak. Później za młot chwytali po kolei wszyscy zgromadzeni przy ognisku mężczyźni. Każdy chciał mieć swój wkład w przegonienie zimy.
Po takim rozpoczęciu wszyscy przeszli do sali w szkole podstawowej, gdzie czekały na nich liczne atrakcje przygotowane przez organizatorów – członków nowo powstałego Stowarzyszenia Rozwoju i Odnowy Wsi oraz członków Rady Sołeckiej. Do wspólnej biesiady zasiadło prawie 70 mężczyzn, reprezentujących swoim wiekiem prawie 3 pokolenia.
A zabawa nie odbiegała od zorganizowanego dwa tygodnie wcześniej spotkania z okazji Dnia Kobiet. Z przepięknym koncertem wystąpiła Młodzieżowa Orkiestra Dęta działająca przy Krapkowickim Domu Kultury, nie zabrakło także żywocickich pań, które przedstawiły bajkę o Czerwonym Kapturku w wersji gwarowej, po śląsku.
W trakcie kilku zręcznościowych konkursów swoje umiejętności mogli sprawdzić specjaliści m.in. od mechaniki i hydrauliki, cieśle i stolarze a także wszyscy, którzy mieli choć odrobinę poczucia humoru. A tego zapewne nikomu nie brakowało.
Była więc konkurencja w przecinaniu stalowego pręta, było wbijanie krzywych gwoździ na czas, wbijanie gwoździ czubkiem młotka ciesielskiego czy też wypicie butelki piwa przez słomkę do napojów. Wspólnej zabawie nie było widać końca. Przy smacznych dwóch gorących posiłkach, przy butelce „złocistego napoju”, przy ciekawych rozmowach i humorystycznym programie, czas płynął bardzo szybko. Wspólne biesiadowanie trwało do północy…
Poniżej galeria zdjęć ze spotkania: