Galeria

Od kilku lat członkowie Rady Sołeckiej z Żywocic organizują spotkanie z okazji „Józefka”. W tym roku prawie 50 mężczyzn zebrało się przy hali sportowej, aby wziąć udział w tym dorocznym spotkaniu. Tradycyjnie rozpoczęto od symbolicznego wbicia gorącego pala w ziemię.

W przekazywanej ustnej tradycji, zwyczaj ten ma zapewnić szybką żyzność gleby i dobre przyjęcie zasiewów. Ale w tym roku cel chyba był nieco inny. Czy więc wbiciem w miniona sobotę do ziemi gorącego pala żywociccy mężczyźni przegonili zimę? Oby tak było, wszak od dzisiaj mamy już astronomiczną wiosnę. Proces wbijania nagrzanego w ognisku pala rozpoczął sołtys Żywocic Szczepan Bryś, po nim wszyscy obecni, poczynając od najstarszego uczestnika. Po zakończeniu tej „ceremonii” zebrani przeszli do szkolnej sali, gdzie przygotowano cześć biesiadną.  Gwoździem wieczornego programu był występ kwartetu kabaretowego: Werner i Marcin Wienckowie, Arnold Joszko i Adrian Glacel, którzy przygotowali skecz „Zajezdnia BOR”. Program artystyczny męskiego spotkania wzbogacony został także występami akordeonistów, a także pokazem krótkich, fragmentów archiwalnych filmów z „Balów Rolnika” nagranych przed trzydziestu laty.